Jan Grylicki Jan Grylicki
465
BLOG

Elementarz prawa dla Sadurskiego et consortes

Jan Grylicki Jan Grylicki Polityka Obserwuj notkę 5

Pan Sadurski wysmażył ogromną epistołę w sprawie prawnych możliwości tworzenia innych związków partnerskich niż małżeństwo.

Jego zdaniem, konstytucja nie mówi, że ustawodawca, opierając się na argumentach typowych dla legislacji a nie konstytucji, nie może uznać, że jakieś inne związki (niż małżeński) mogą korzystać z podobnego lub nawet równego statusu, co konstytucyjnie chronione małżeństwa.

 

Jak łatwo zauważyć, pan Sadurski nie zna prawa. Zgodie z prawem, każda osoba prywatna może robić wszystko to, czego prawo nie zabrania, a każda władza i każdy urządmogą robić wyłącznie to, na co im prawo zezwala.

To jest fundamentalna różnica między tym co wolno zwykłym ludziom, a co urzędnikom, posłom, senatorom i innym ludziom pełniącym funkcjr publiczne.

Sejm może uchwalać wyłącznie ustawy, które mają swoje oparcie w konstytucji. Jeżeli w konstytucji nie ma upoważnienia do stworzenia jakiegoś prawa, to sejm nie może go uchwalić.

Konstytucja mówi wyłącznie o jednym związku partnerskim - o małżeństwie. Dlatego sejm może tworzyć prawo dotyczące wyłącznie tego związku i żadnego innego.

Jak donosi PAP:

Zdaniem Sądu Najwyższego - w związku z brzmieniem art. 18 konstytucji - instytucjonalizacja heteroseksualnego konkubinatu jest "niedopuszczalna", a poszerzanie regulacji prawnej dotyczącej pozostających we wspólnym pożyciu osób, które mogą zawrzeć związek małżeński, "nie wydaje się potrzebne".

Nie przekonuje więc argument, iż dlatego że konkubinaty są często wybieraną formą pożycia pary, powinny być unormowane. Podobnie nie może być wiążącą dyrektywą dla ustawodawcy w suwerennym państwie stan prawny obowiązujący w innych państwach" - podkreślił SN

Odnosząc się z kolei do zapisów projektu Dunina, dotyczących związków osób tej samej płci, SN ocenił, że wykluczona jest regulacja "analogiczna lub bardzo zbliżona" do unormowań dotyczących heteroseksualnego małżeństwa bez wcześniejszej zmiany art. 18 konstytucji.

 Jednocześnie Sąd Najwyższy zaznaczył, że dopuszczalność ustawowych unormowań określonych aspektów pozostawania w takim związku (np. majątkowych lub dotyczących statusu partnerów jako osób bliskich) "nie jest wykluczona", jednak - w jego ocenie - "wydaje się, że ustawa nie może kreować nowego, szczególnego "stanu cywilnego".

Całość notki PAP na ten temat jest tutaj: http://www.deon.pl/wiadomosci/polska/art,16693,konstytucja-rp-za-tradycyjnymi-malzenstwami.html .

Konserwatywny liberał.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka